Droga do serca Karkonoszy wiedzie autostradami i drogami szybkiego ruchu. Jeżeli masz jednak czas, to warto ominąć je, albo zjechać z autostrady, by zobaczyć okolice. A te kryją w sobie nie tylko ciekawe miejsca ale i doskonałe smaki!
Zapomniane pałace
Już mijając Wałbrzych, musisz koniecznie zatrzymać się w zamku Książ. Poświęć na to jeden dzień, aby przejść się nie tylko po ogrodach pałacowych, ale i przepięknych wnętrzach. Kolejny przystanek to kopalnie Riese w Górach Sowich. Jednak te dwa miejsca to nie wszystko – okolice Jeleniej Góry, Szklarskiej Poręby i Karpacza to miejsca pełne pałaców i zamków, często zapomnianych. Wspominają o nich tylko nieliczne przewodniki. Warto pobawić się w odkrywcę i je zobaczyć na własne oczy.
Piękne miejsca
Małe miasteczka i senne wioski skrywają przepiękne widoki, których nie zobaczysz jadąc autostradą. Do tego możesz przekonać się, jak mocno historia odbiła swoje piętno na tym regionie Polski. Charakterystyczne zabudowania czy dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości to tylko kilka z rzeczy, których nie zobaczysz z drogi szybkiego ruchu. Poza tym, jadąc innymi drogami, masz szansę poczuć klimat tych miejsc i jednocześnie ich zasmakować.
Lokalne potrawy
Przy autostradzie najcześciej znajdują się popularne sieciówki z fast foodami. Jednak gdy wybierasz te rzadziej uczęszczane trasy, możesz trafić na małe restauracje serwujące lokalne przysmaki. I nie wahaj się ich skosztować, bo może się okazać, że to jedyna szansa. O ile kebaba czy schabowego zjesz wszędzie, o tyle specjalnych karkonoskich przysmaków już nie do końca.
Wolniej i uważniej
Nie da się ukryć, że autostrada pozwala na szybsze pokonanie trasy z punktu A do punktu B. Z kolei poruszanie się drogami krajowymi zajmuje więcej czasu ale i wymaga od nas więcej uwagi i skupienia. I może będzie to dłuższa wyprawa, jednak nie ma tam problemu z postojami czy spontanicznym skręceniem w fajne miejsce. I to jest magia podróżowania!